Kosmetyki azjatyckie - czym się wyróżniają?
28 października
Źródło: Internet
Nie ma co ukrywać, że kobiety na całym świecie oszalały na punkcie azjatyckich kosmetyków. Ich fenomen polega na tym, że składniki produktów są naturalne, a linie tworzone są nie dla konkretnych rodzajów skóry, ale dla osiągnięcia konkretnych efektów. Stąd mamy kosmetyki liftingujące czy rozjaśniające. Wśród kobiet na całym świecie to właśnie Koreanki mogą się pochwalić porcelanową i nieskazitelną cerą. Innowacyjność i zaawansowanie technologiczne stawia produkty azjatyckie na bardzo wysokim miejscu w kosmetycznym świecie. 
Źródło: Internet
Najpopularniejsze kosmetyki z Azji to maski w płachcie, serum zawierające witaminę C czy krem do twarzy zawierający filtr przeciwsłoneczny. Warto wspomnieć o tym, że cera Azjatek nie jest uzależniona tylko i wyłącznie od kosmetyków, ale również o sposobie pielęgnacji skóry, na który składa się 10 kroków:
1. Demakijaż - jest to najważniejszy punkt codziennej pielęgnacji. Koreanki nie wyobrażają sobie pójścia spać bez zmytego makijażu i najchętniej do tego celu wybierają olejki, które dokładnie usuwają zanieczyszczenia.
2. Mycie - istotną kwestią przy myciu jest to, aby kosmetyk był na bazie wody (np. żel do mycia twarzy). Po rozprowadzeniu produktu na twarzy zmywamy go letnią wodą.
3. Peeling - odpowiedni dobrany peeling usuwa suchy naskórek i poprawia koloryt skóry. Europejki stosują peeling zazwyczaj 2-3 razy w tygodni. Azjatki używają peelingów codziennie, w związku z tym, że są one łagodniejsze.
4. Tonik - zastosowanie toniku przywraca odpowiednie pH skóry i nawilża ją. Pomoże też zniwelować uczucie ściągnięcia skóry. Ponadto przygotowuje on skórę na przyjęcie kolejnych kosmetyków.
5. Esencja - produkty te nie są tak popularne w Naszym kraju. W związku z oleistą konsystencją zadaniem esencji jest nawilżenie cery i jej odżywienie.
6. Serum - wybieramy produkt przeznaczony do problemu jaki dotyka Naszej cery. Używa się go do momentu pojawienia się efektów, nie dłużej.
7. Maseczka w płachcie - to hit ostatnich miesięcy, są zdecydowanie lepsze od tradycyjnych maseczek, ponieważ działają od razu po nałożeniu. To idealny sposób na zrelaksowanie się po ciężkim dniu.
8. Krem pod oczy - nie od dziś wiadomo, że cera pod oczami wymaga szczególnej pielęgnacji. Patrząc na Azjatki rzadko kiedy możemy rozpoznać ich prawdziwy wiek. Nie charakteryzują ich zmarszczki czy sińce pod oczami. Wklepany krem pod oczy zapewni Naszej skórze odpowiednie nawilżenie.
9. Nawilżenie - tego punktu w pielęgnacji z pewnością nie możemy pominąć. Dobrze dobrany krem nawilżający zadba o Naszą skórę przez całą noc. Nawilżające kremy, które stosują Azjatki najczęściej zawierają śluz ślimaka, który jest coraz bardziej popularny w Naszym kraju.
10. Krem z filtrem SPF - Koreanki są bardzo świadome tego co szkodzi skórze, dlatego krem chroniący je przed promieniami słonecznymi to podstawa. Opalenizna sprawia, że skóra jest sucha i pozbawiona jędrności, a przez to szybciej się starzeje. Niestety kobiety z Europy mają inne zdanie na ten temat opalając się na potęgę. Dzięki włączeniu produktu z filtrem w Nasz codzienny rytuał pielęgnacji twarzy na długo zachowamy nieskazitelną, porcelanową cerę bez zmarszczek.
Dzięki temu, że Azjatki poświęcają dziennie od 30 do nawet 60 minut na pielęgnację ich cera jest wyjątkowa. Nie boją się wyjść na ulicę bez makijażu, co Nam Europejkom praktycznie się nie zdarza. Bardzo duża zasługa w tym to dobór kosmetyków, które tworzone są pod problemy dosięgające każdą z Nas. Są tworzone w sposób innowacyjny, zapewniający jak najlepszą pielęgnację skóry. Zawierają nie tylko tradycyjne naturalne składniki (oleje, zioła), ale również inne nieznane lub rzadko spotykane przez Nas Europejki składniki, takie jak: mleko osła czy coraz bardziej popularny śluz ślimaka.
Źródło: Internet
Jak widzicie kosmetyki azjatyckie odgrywają dużą rolę w kosmetologii. Wprowadzają nowe trendy, które Nam - kobietom mieszkającym w Europie do tej pory były nieznane. To bardzo ważne, aby poznawać nawyki osób mieszkających tysiące kilometrów od Nas i wprowadzać je w Nasze życie. Jeśli u Azjatek taka forma pielęgnacji skóry się sprawdza może warto zastosować ją choćby od zaraz :)
0 komentarze
Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.