Sierpniowe Spotkanie Blogerek w Białymstoku 18.08.2018 - relacja + upominki
29 sierpnia
W taki właśnie sposób spędziłam sobotę 18 sierpnia :) Kiedy tylko dowiedziałam się, że będę mogła wziąć udział w spotkaniu organizowanym przez Patrycję Gabrysiowa Mama oraz Magdę My Women's World. Spotkanie odbyło się w Kawiarni Miodosytnia, lokal znałam z wcześniejszego spotkania i jestem nim zauroczona. Sam wystrój sprawia, że czas spędzony w Nim mija w bardzo miłej atmosferze :) Zresztą zobaczcie sami jak wygląda na zdjęciach. W ostatnim czasie w lokalu miała miejsce zmiana menu, jeśli lubi zjeść smaczne dania i nowoczesnym wydaniu koniecznie musicie wstąpić do Miodosytni!
Jak pewnie się domyślacie każde takie spotkanie ma na celu pomóc innym osobom lub zwierzętom. Tym razem postanowiłyśmy wspomóc Schronisko dla Bezdomnych Psów "Arka" w Łomży . Wspólnie z innymi blogerkami zebrałyśmy sporą ilość karmy oraz pipet od kleszczy, które z pewnością przydadzą się w schronisku.
Nie była to jedyna pomoc w tamtym dniu, postanowiłyśmy również pomóc Weronice Uszakiewicz, która walczy o to, aby móc normalnie funkcjonować. Dla Nas zebranie nawet reklamówki korków to praktycznie żaden koszt, ale wiem, że choć w niewielkim stopniu możemy pomóc drugiej osobie i wywołać uśmiech na jej twarzy :)
Mimo, że było to moje trzecie spotkanie blogerek różniło się od poprzednich. Bardzo dobrze, że z każdym spotkaniem mamy inne wspomnienia. Podczas sobotniego spotkania miały miejsce dwie prelekcje. Pierwsza z nich dotyczyła marki BasicLab. Nie miałam przyjemności wcześniej stosować produktów tej marki, ale bardzo mnie zainteresowały, tym bardziej, że Panie z marki BasicLab opowiedziały o swoich produktach w sposób bardzo naturalny, tak jakby mówiły do swoich koleżanek, a nie do potencjalnych klientek. Dzięki nim dowiedziałam się, że sporo rzeczy o pielęgnacji włosów. Zarówno szampony jak i odżywki nie zawierają parabenów, SLS, SLES czy innych szkodliwych dla włosów związków.
Druga prelekcja dotyczyła marki Nails Company, a więc lakierów hybrydowych. Dzięki Pani Karolinie miałam przyjemność poznać produkty marki oraz dowiedzieć się o nich bardzo ciekawych rzeczy. Nie wiem czy wiecie, ale kolorem nadchodzącej jesieni będzie butelkowa zieleń :) Jestem ciekawa jak będzie się prezentować na paznokciach. Na dodatek w październiku będą organizowane warsztaty marki Nails Company, także śledźcie ich profil na Facebooku gdzie będą podane konkretne informacje :)
Kolejną tradycją jaką postanowiłyśmy podtrzymać była WYMIANKO-WCISKANKA polegająca na wymianie kosmetyków, których nie używamy w domu, a które mogą przydać się innym dziewczynom :) Podczas wymiany rozmawiałyśmy na naprawdę różne tematy. Czułam się tak jakbym znała każdą z dziewczyn od dawna, a przecież poznałyśmy kilka miesięcy temu :) Osobiście nie czułam między Nami żadnego stresu, napięcia wręcz przeciwnie rozmawiało Nam się na luzie :)
Na koniec spotkania Nasze organizatorki wręczyły Nam tym razem nie DROBNE upominki ;) To co dziewczyny przygotowały dzięki uprzejmości firm przeszło moje najśmielsze oczekiwanie. Wśród prezentu przeważały te, których nie stosowałam do tej pory. Części zupełnie nie znałam, ale będę mogła je poznać i wypróbować. Widać, że dziewczyny się postarały, ponieważ asortyment jest bardzo zróżnicowany, każda z Nas z pewnością wybierze coś dla siebie. Cieszę się, że na spotkanie pojechałam samochodem, ponieważ nie wiem jakby się zabrała do autobusu. Tego było naprawdę dużo!
Ostatnio bardzo polubiłam się z maseczkami, te powyżej są dla mnie nowością, ale na pewno w najbliższym czasie wypróbuję każdą z nich.
Już wiem dlaczego paczki, które niosłam były takie ciężkie ;) Produkty, które widzicie powyżej otrzymujemy w szklanych, ciężkich buteleczkach. Wizualnie robią na mnie bardzo dobre wrażenie, mam nadzieję, że po użyciu będę równie pozytywnie zaskoczona.
Kosmetyki Marion, które otrzymałam na spotkaniu to dla mnie nowość. Chętnie wypróbuję produkty do stylizacji włosów i poznam efekty ich stosowania.
Z perfumami od Prouve spotkałam się w sieci, na blogach u znajomych blogerek. Zastanawiałam się jak będą pachniały w rzeczywistości i teraz mam przyjemność poznać je osobiście.
Regenerum znam bardzo dobrze, niedawno mogliście przeczytać o kosmetykach tej marki na moim blogu. cieszę się, że w upominku otrzymałam serum do rzęs i brwi, każda z Nas marzy o zdrowych i pięknych rzęsach :)
Tej marce przyglądałam się od dawna, mam bzika na punkcie pielęgnacji stóp i sama się dziwię dlaczego jeszcze kupiłam tych produktów. Najbardziej jestem ciekawa kuracji do stóp i to własnie ją wypróbuję w pierwszej kolejności.
Myślę, że te dwa produkty przydadzą się w nadchodzącym czasie. Kiedyś suplementy diety brałam nieregularnie i nie przynosiły żadnych efektów. Musiałam do nich dorosnąć i teraz biorę systematycznie, widząc znaczne efekty.
Kiedy słyszę o marce Bielenda kojarzy mi się przede wszystkim z tradycją. Moja Mama używała kosmetyków tej marki i ja robię to samo. Jestem zachwycona esencją w perłach :) Wygląda niesamowicie!
Marka AA gości w moim domu od dawna, tym razem trafiły do mnie nowości, które z chęcią wypróbuję :)
Kiedy zobaczyłam jakie kolory otrzymałam od marki VASCO oczy mi się zaświeciły ;) Moja ukochana czerwień i błękit jaki ostatnio szukałam w katalogach :D Nie mogłam lepiej trafić.
Zestaw, który z pewnością przyda się w każdym z domów. Nie miałam do tej pory do czynienia z produktami tej marki, więc cieszę się, że kolejna nowość trafiła w moje ręce.
Podczas drugiej prelekcji Pani Karolina wręczyła Nam drobne upominki. Fajnie, że będę mogła poznać inną markę lakierów hybrydowych :) Z pewnością wrócę do Was z dłuższą recenzją produktów.
Szampon, odżywka oraz antyperspirant to produkty, które otrzymałyśmy podczas prelekcji marki Basic Lab. Zaczęłam stosowanie ich i póki co jestem w nich zakochana :) Żałuję jedynie tego, że tak późno je poznałam.
Kolejna nowość jaka trafiła w moje ręce. Markę spotykam pierwszy raz, ale zrobiła na mnie bardzo dobre pierwsze wrażenie. Mam nadzieję, że równie takie wywoła na mnie kosmetyk.
Książka dzięki której każda z Nas może mieć swój prywatny, naturalny kosmetyk prosto ze swojego ogródka. Lektura idealna na prezent!
O marce Dermena czytałam ostatnio artykuł, zaciekawiły mnie produkty tej marki. Na spotkaniu otrzymałyśmy krem oraz mleczko do demakijażu, dwa kosmetyki, których używa praktycznie każda z Nas :) Przydadzą się na pewno.
Do tej pory używałam kosmetyków przeznaczonych dla dorosłych. Jak widzicie mamy również produkt dla dzieci. Poczekamy do słonecznych dni i z pewnością będziemy go używać.
Wciąż szukam idealnego dezodorantu, tutaj mamy aż trzy produkty, mam nadzieję, że sprawdzą się wszystkie. Zapach mają cudowny, już nie mogę się doczekać kiedy zacznę ich używać.
Markę znam głównie z blogów kosmetycznych, zastanawiałam się nad zakupem produktów. Wyręczyły mnie dziewczyny :) Już widzę moich faworytów, ale na razie nie będę ich zdradzać.
Bardzo zainteresował mnie peeling, ten kto choć trochę mnie zna, wie, że bardzo lubię tego rodzaju kosmetyki, więc pudełeczko jest jak najbardziej trafione.
Maseczka ta jest dla mnie nowością, ale fajnie, że będę miała możliwość wypróbowania jej w takim wydaniu. O marce czytałam same pozytywne opinie, mam nadzieję, że moja również taka będzie.
Kosmetyki Bell są mi bardzo dobrze znane, część z nich nie miałam przyjemności wypróbować, więc cieszę się, że mi się trafiły. Wśród kosmetyków pojawiły się nowości, które obecnie możecie kupić w sieci Biedronka.
Marka bardzo, ale to bardzo mnie zainteresowała ze względu na to, że Magda ma stwierdzoną alergię właśnie na kurz. Produkty są ciekawe i z pewnością zostaną przez dobrze sprawdzone.
Z marką tą spotykam się po raz pierwszy i jestem bardzo ciekawa kremu, który uwaga ma konsystencję płynu. Zapach Ciszy to marka rozwijająca się oraz wprowadzająca do swojej oferty nowe produkty. Są to produkty naturalne, bez szkodliwych składników.
Do niedawna marka ta była dla mnie nowością, ostatnio jednak poznaję jej produkty i jestem z nich bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że ten duet również przypadnie mi do gustu.
Zapach świeczki od razu przykuł moją uwagę, będzie idealna na jesienne wieczory. Dodatkowo zapakowana jest bardzo starannie, aż żal ją otwierać.
Do tej pory markę kojarzyłam tylko i wyłącznie z produktami dla dzieci, cieszę się, że będę mogła wypróbować coś dla siebie.
Przepiękne przypinki w wykonaniu Pin Factory.
W spotkaniu wzięły udział:
- Patrycja www.gabrysiowamama.pl
- Zuzia www.zuzkapisze.pl
- Agnieszka www.agnieszka-jozwowska.pl
- Kasia www.double-identity.blogspot.com
- Emilka www.kobiecosci.blogspot.com
- Martyna www.maartysia.blogspot.com
- Natalia www.elfnaczi.pl
- Karolina www.mylovelyfuschia.blogspot.com
- i ja ;)
Chciałam bardzo podziękować organizatorkom za możliwość spotkania się z Wami :) Bardzo to doceniam i serio czułam się wyróżniona :) Zorganizowałyście spotkanie na bardzo wysokim poziomie, w super lokalu, z atrakcjami :) Sama gdzieś tam po cichu myślę o organizacji kolejnego spotkania, ale w pojedynkę chyba się nie odważę ;) Mam nadzieję, że już niedługo uda Nam się ponownie spotkać i poplotkować w tak miłym gronie :)
0 komentarze
Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.