Majunto - wiosna w dziecięcym pokoju
15 marca
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, uwielbiam tę porę roku za to, że wszystko budzi się do życia, zielenieje wokoło, promienie słońca sprawiają, że zdecydowanie częściej się uśmiechamy. Wraz z nadejściem wiosny lubię wprowadzić pewne zmiany w Naszym domu: szare poszewki na poduszki zamieniam na pastelowe, na stole obowiązkowo stawiam wazon z kwiatami, a salon dekoruję wiosennymi dodatkami.
Zmiany obejmują również pokój Magdy, jak przystało na dziewczynkę dominującym kolorem jest tam róż. Staram się walczyć z tym kolorem, żeby nie było go za dużo, ale jak zwykle jestem na straconej pozycji, bo to w końcu jest pokój Madzi i jej wystrój ;) Na szczęście pokój jest już na ostatnim etapie jeśli chodzi o wykończenie i wyposażenie. Kupujemy ostatnie elementy pasujące do niego. I o ile w kwestii lalek mam niewiele do powiedzenia, bo przeważnie ich stroje są różowe, tak z kolorem wiosennej kołderki i poduszek wpadłam na genialny pomysł :)
Jak wiadomo w życiu trzeba iść na kompromis, więc postanowiłam wprowadzić do pokoju Magdy element inny niż róż. Jak to zrobiłam? Z pomocą przyszła mi manufaktura Majunto, miejsce to zostało stworzone z pasji do życia i kolorowych tkanin. Nie znajdziecie tam produkcji masowej. Wszystkie uszytki (tak właśnie nazywane są ich artykuły ;)) są od początku do końca szyte z największą starannością. Majunto to firma jakie lubię, polska marka od początku do końca tworząca handmade :) I właśnie w ich ofercie znalazłam dwie poduszki i kołderkę dwustronną! I cały haczyk mojego kompromisu z Magdą polega na dwustronności kołderki :) Kiedy Madzia ma ochotę odwraca przykrycie na stronę bardziej dziewczęcą, kiedy ja chcę odpocząć od różu odwracam na niebieskie kropki :) Materiał, z którego zostały wykonane to 100% bawełna. Bardzo miła w dotyku. Dodatkowo otrzymałyśmy dwie przytulanki żyrafki oraz serduszko :) Nie muszę chyba pisać, że żyrafki od razu znalazły swoich właścicieli.
0 komentarze
Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.