Książki mojego dzieciństwa...
31 marca
Dlaczego warto czytać książki? Na to pytanie chyba nie muszę odpowiadać. Żaden tablet, żaden laptop czy telewizor nie pobudzi tak wyobraźni dziecka jak książka. Nie sprawi, że słownictwo naszego dziecka będzie bogatsze. Im wcześniej zaczniemy stosować się do zasady czytania dzieciom tym lepiej. W dzisiejszych czasach różnego rodzaju akcje promocyjne takie jak "Cała Polska czyta dzieciom" przypominają nam o tym. Ale czy naprawdę statystycznemu rodzicowi potrzebne są takie hasła? Mogę się wypowiedzieć w imieniu swoim bądź moich znajomych. Jako rodzic wiem, że dzięki książkom dziecko odkrywa świat w innym wymiarze niż ten namacalny, wyobraża sobie różnego rodzaju sytuacje czy po prostu wycisza się.
Osobiście nie mam żadnych problemów z zachęceniem Madzi do póki co oglądania książek czy czytania ich na jej sposób. Jakiś czas temu wolała książki tzw. kartonowe (ja też je wolałam, ponieważ porwanie takich książek to niezła sztuka, której na szczęście moje dziecko nie opanowało ;)) z niewielką ilością kartek czy obrazków. Bez problemu rozpoznawała kotka, pieska, słońce czy kwiatek. Od pewnego czasu zauważyłam, że zaczęła interesować się poważniejszymi książkami, w końcu wiek zobowiązuje ;) I wyjątkowo nie są to książki, które dostała od cioci czy wujka, tylko MOJE książki z dzieciństwa. Przeprowadzając się do swojego mieszkania mama spakowała mi moje książki mówiąc "Jeszcze Ci się przydadzą :)" Mama jak to mama zawsze ma rację i prędzej czy później książki się przydały. Strasznie się cieszę, że w ogóle przetrwały tyle lat w stanie niemalże idealnym. Pochodzą z różnych lat: zaczynając od 1988 roku a kończąc na 1995. W oprawie miękkiej i twardej. Podpisane dedykacją z przedszkola czy szkoły i te, które dostałam od rodziców na Mikołajki czy Gwiazdkę. Oglądając je wracam wspomnieniami do dzieciństwa, kiedy to najpierw rodzice, a później ja czytałam je i oglądałam. Mam nadzieję, że przetrwają następne pokolenie i będę mogła spakować je w kartonik tak jak moja mama i wręczyć Madzi mówiąc "Jeszcze Ci się przydadzą :)".
0 komentarze
Pisząc komentarz na blogu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych.